W Regionalnym Centrum Kultury przedstawiono studium możliwości poszerzenia profilu gospodarczego miasta.
O tym, jaki cel ma taka analiza mówi prezydent Anna Mieczkowska: – Od wielu lat dolega nam problem związany z rozwojem zarówno miasta jak i okolicznych miejscowości. Wszyscy doskonale wiemy, że podstawową i dominującą gałęzią gospodarki subregionu kołobrzeskiego jest działalność uzdrowiskowo-turystyczna. Poszerzenie profilu gospodarczego miasta to kluczowe zadanie. Problemy demograficzne, starzejące się społeczeństwo, status uzdrowiskowy miasta oraz gospodarka oparta na turystyce stanowią istotne wyzwanie, którego skutki znacznie odczuto w okresie pandemii, która pojawiła się w 2020 roku. Subregion kołobrzeski posiada istotne atuty do kreowania rozwoju i zmian w sferze gospodarczej. Należą do nich lokalizacja nadmorska, droga S6 oraz działalność portowa. Ale są też bariery rozwoju miasta, do których należy zaliczyć niską przedsiębiorczość w sferach innych niż turystyczna, brak Instytucji Otoczenia Biznesu oraz brak terenów inwestycyjnych. Kluczowe bariery to także deficyt specjalistycznych kadr.
Jak przełamać monokulturę gospodarczą i rozwinąć inne branże w mieście? Jak wzmacniać główną specjalizację miasta (przy widocznym już dziś deficycie kadr, małej innowacyjności branży turystyczno-uzdrowiskowej) godząc sprzeczne interesy (coraz więcej obiektów hotelarskich, coraz mniej przestrzeni zielonej, coraz więcej turystów, coraz większa presja na środowisko i pogorszenie jakości życia) i pamiętając, że to właśnie turystyka napędza ekonomię miasta i budżet miasta? Postanowiliśmy zlecić merytoryczną diagnozę konsorcjum tj. renomowanej firmie Zespołowi Doradców Gospodarczych TOR Sp. z. o.o. oraz partnerowi Instytutowi Badawczemu IPC sp. z o.o., aby oszacować obiektywnie szanse przeciwdziałania różnorodnym postępującym zagrożeniom i znaleźć sposób na pokonanie tych trudności.
Z raportem można zapoznać się TUTAJ. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na analizę aspektu połączenia miasta z Gminą Kołobrzeg. To właśnie ten temat wzbudził najwięcej emocji nie tylko podczas prezentacji studium, ale również w publicznej debacie trwającej od kilku lat.
Fot. Karol Skiba/Archiwum