Z piekła do nieba – tak w skrócie można opisać przebieg meczu Kotwicy z Siarką Tarnobrzeg. Chociaż kołobrzezanie od 63 minuty przegrywali już 2:0, to zdołali odwrócić losy spotkania. Dodatkowo musieli sobie radzić w osłabieniu po czerwonej kartce dla Damiana Kostkowskiego.
Straty udało się odrobić z nawiązką w 15 minut. Najpierw w 70. minucie nadzieję kibicom przywrócił Paweł Łysiak. W 83. minucie do remisu doprowadził Michał Kozajda, a chwilę później stadion wpadł w euforię po trafieniu Kamila Korta.
Rozbici goście nie potrafili już odpowiedzieć i trzy punkty pozostają w Kołobrzegu, a Kotwica pozostaje niepokonanym liderem rozgrywek.
Fot. Archiwum