Po ostatniej porażce z Olimpią Elbląg Kotwica Kołobrzeg powraca na zwycięską ścieżkę. Nadal pozostaje niepokonana na własnym stadionie i umacnia się na pozycji lidera piłkarskiej II ligi po wtorkowym zwycięstwie 3:0 nad Garbarnią Kraków w zaległym meczu 12. kolejki.
Biało-niebiescy zdominowali pierwszą połowę spotkania. Sytuacji podbramkowych nie brakowało, ale piłka tylko raz wpadła do bramki gości. W 26. minucie prowadzenie strzałem piętą z kilku metrów dał Kotwicy Piotr Witasik. Druga połowa miała podobny przebieg, ale kropkę nad „i” gospodarze postawili tuż przed końcem spotkania, gdy dwukrotnie bramkarza Garbarni pokonał wprowadzony w drugiej połowie Dawid Cempa.
Trener „Kotwy” Marcin Płuska podkreślił po meczu dobrą grę zawodników, którzy dotychczas grali mniej, a we wtorek otrzymali szansę występu. Kołobrzeski szkoleniowiec dokonał przed meczem wielu zmian w składzie. – Mamy szeroką i wyrównaną kadrę. Każdy z zawodników pracuje na treningu i czeka na swoją szansę. Przyszedł moment, by zawodnicy, którzy grali dotychczas mniej, wyszli na boisko i pokazali to, co widzimy na treningach – powiedział Płuska. Z kolei szkoleniowiec gości na pomeczowej konferencji prasowej nie ukrywał, że jego zespół był po prostu bezradny w starciu z liderem.
Po wtorkowej wygranej kołobrzeżanie umocnili się na pierwszym miejscu w tabeli. Kotwica ma 32 punkty i o osiem „oczek” wyprzedza Polonię Warszawa. Z kolei przewaga nad trzecim Zniczem Pruszków wynosi 9 punktów.
Najbliższy mecz Kotwa ponownie zagra na własnym stadionie. W sobotę do Kołobrzegu przyjedzie Górnik Polkowice. Początek meczu o godz.15