Uczniowie Zespołu Szkół im. Henryka Sienkiewicza mają na swoim koncie szereg projektów zrealizowanych, dzięki drukarkom 3D. Teraz postanowili w tej technologii stworzyć postać patrona ich szkoły. Jacek Kawałek, nauczyciel nadzorujący prace mówi, że uczniowie poświęcili wiele czasu, aby jak najbardziej szczegółowo odwzorować wizerunek Sienkiewicza. – Najtrudniejsza była głowa, bo wymodelowanie ciała to nic trudnego. Trochę patrzyliśmy na zdjęcia. Trochę uczniowie użyli swojej inwencji – powiedział Jacek Kawałek.
Okazało się, że wydruk tak dużych elementów nie jest możliwy na szkolnym sprzęcie i wówczas z pomocą przyszła Politechnika Koszalińska i prof. Tomasz Królikowski. Następnie uczniowie poskładali poszczególne elementy w całość i przystąpili do malowania postaci. – Wspólnie z koleżankami z mojej klasy zajmowałyśmy się pomalowaniem Henryka Sienkiewicza. Zosia malowała głowę, ja zajmowałam się bardziej efektami specjalnymi, choćby malowaniem żył na dłoniach naszego patrona. Malowanie zajęło nam około czterech godzin lekcyjnych. To było żmudne i wymagające zajęcie, bo trzeba było nakładać warstwę po warstwie, najpierw warstwę skóry, potem zaczerwieniania i żyły – mówi Katarzyna Kuźmicz, uczennica uczestnicząca w projekcie.
Figura patrona szkoły zostanie oficjalnie zaprezentowana podczas studniówki w najbliższy piątek. Obecnie Henryk Sienkiewicz spogląda na uczniów siedząc spokojnie w sąsiedztwie gabinetu dyrektora szkoły. Jego postać jest tak realistyczna, że niemal co chwilę zdarza się, że przechodzący kłaniają się i mówią „dzień dobry”.