Kołobrzeżanie przystąpili do meczu z Polonią Warszawa podbudowani ubiegłotygodniową wygraną z drugim zespołem Zagłębia Lubin. Czarne Koszule chciały umocnić się na czele tabeli.
Spotkanie lepiej rozpoczęła Kotwica, jednak to goście popisali się w sobotnie popołudnie skutecznością. Dwie kontry Polonii zakończyły się bramkami Pawła Tomczyka i Wojciecha Fadeckiego.
Gospodarzy stać było tylko na jedno trafienie. W końcówce nadzieję w serca kibiców wlał Sebastian Murawski, jednak trzy punkty ostatecznie pojechały do Warszawy. – Nie ustrzegliśmy się prostych błędów w wysokiej obronie. Z tego Polonia wyprowadziła mocne kontry. Polonia była też konkretniejsza w naszym polu karnym niż my w polu karnym Polonii – mówił po meczu trener Kotwicy Maciej Bartoszek.
Po tej porażce Kotwica spadła na trzecie miejsce w tabeli i dała się wyprzedzić Stomilowi Olsztyn. Do pierwszej ligi awansują dwa zespoły, a kolejne cztery zagrają w barażach.