Od kilku dni do naszej redakcji napływają informacje dotyczące rzekomych zdarzeń kryminalnych na tle seksualnym.
Piszecie do nas wiadomości prywatne, dzwonicie. Obserwujemy także internetowe fora, na których pojawiają się wpisy w stylu „Dlaczego media milczą?”. Otrzymujemy wiele sprzecznych informacji. Piszecie do nas, że do gwałtu mogło dość na ulicy Radomskiej/ Wolności/ Jedności Narodowej/ Bocianiej. Informujecie o kilku przypadkach. Internauci za każdym razem wskazują, że sprawcą ma być obywatel Ukrainy.
Od soboty próbujemy ustalić jak najwięcej informacji. Dziś otrzymaliśmy potwierdzenie z kołobrzeskiej komendy policji, do której wpłynęło zawiadomienie dotyczące usiłowania gwałtu. – Chodzi o jeden przypadek zgłoszony w nocy z czwartku na piątek – usłyszeliśmy w KPP Kołobrzeg. Do zdarzenia miało dojść przy ul. Radomskiej. Policjanci chcą uspokoić społeczeństwo – w mieście nie grasuje seryjny gwałciciel. Nie mamy też potwierdzenia dotyczącego narodowości podejrzanego. Obecnie ustalamy, czy w wyniku jednego zgłoszenia, które dotarło do policji doszło do zatrzymania podejrzanego.