Spotkania Kotwicy z AZS AWF Politechniką Opolską zawsze trzymają kibiców w napięciu do samego końca. Podobnie było i tym razem, a do wyłonienia zwycięzcy konieczna była dogrywka.
Stało się tak, gdy na 1,8 sekundy przed końcem meczu Damian Pieloch trafił jeden rzut wolny i było po 73. W dodatkowych pięciu minutach górę wzięło doświadczenie Czarodziejów z Wydm, a trener Rafał Frank podkreślał także dużą determinację jego drużyny, co sprawiło, że to Kotwica wygrała 80:77. Trener Kotwicy po meczu powiedział, że to kolejne spotkanie jego zespołu wygrane przede wszystkim „charakterem”, natomiast Robert Skibniewski, szkoleniowiec przyjezdnych wiele krytyki poświecił sędziowaniu.
WIĘCEJ W MATERIALE WIDEO