Uczelnia wyższa powróci do Kołobrzegu. Dziś władze miasta i powiatu podpisały list intencyjny w tej sprawie z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Koszalinie.
Koszalińska uczelnia otworzy w Kołobrzegu swój wydział zamiejscowy, na którym uruchomi dwa kierunki: pielęgniarstwo i ratownictwo medyczne. Uczelnia mieścić się będzie przy ulicy Grottgera, w budynku dawnego „Medyka”. Prezydent Anna Mieczkowska mówi, że młodzi ludzie chcący studiować w Kołobrzegu obecnie nie mają takiej możliwości. – W latach świetności funkcjonowały na terenie miasta cztery wydziały zamiejscowe dające możliwość kształcenia na kierunkach medycznych społecznych, jak i ekonomicznych. Od trzech lat młodzi kołobrzeżanie nie mają takiej szansy – mówiła dziś Anna Mieczkowska zaznaczając, że wkrótce się to zmieni. Rektor uczelni prof. Jan Kuriata zaznaczał, ze pierwsi studenci mają rozpocząć edukację w Kołobrzegu już jesienią. – Statystycznie średni wiek pielęgniarki to obecnie ponad 50 lat, czyli rzeczywiście tych młodych kadr brakuje i mam nadzieję, że rzeczywiście te kadry będą w naszej „kuźni” wykuwane – zaznaczał natomiast starosta Tomasz Tamborski. W uroczystości uczestniczył także minister nauki Dariusz Wieczorek, który zaznaczał, że Kołobrzeg jest idealnym miejscem, by kształcić właśnie kadry medyczne.
