Koszykarze Energa Kotwicy Kołobrzeg są już pewni utrzymania w lidze.
Po wyrównanym meczu pokonali Dziki Warszawa. Lepiej w mecz weszli gospodarze, którzy prowadzili 6:0. Już w 7 minucie to goście prowadzili jednak dwunastoma punktami. W tym czasie trafili 6 celnych trójek. Po pierwszej kwarcie prowadziły Dziki 19:30.Wysoką przewagę goście utrzymali do przerwy, a do szatni oba zespoły zeszły przy 37:47.
Po przerwie goście zaczęli od serii 9:0. Następnie przyjezdni zablokowali się w ataku, a Kotwica serią 14:0 znacznie zmniejszyła straty, które do niedawna wynosiły blisko 20 punktów. Przed ostatnią kwartą prowadzili goście, ale już tylko 57:61.
Pierwsza część ostatniej kwarty to próba wyrównania ze strony Kotwicy, ale warszawianie utrzymywali kilkupunktową przewagę. Dopiero w 5 minucie po rzucie Dymały Kotwica wyrównała i było po 67. Gościom udało się odzyskać prowadzenie dzięki punktom Jarmakowicza, ale po celnych rzutach z dystansu najpierw Kulona, a chwilę później Dymały to Kotwica wyszła na prowadzenie, którego nie oddała do końca meczu. Ostatnie spotkanie w tym sezonie w hali Milenium zakończyło się wygraną Czarodziejów z Wydm 80:75.
W ostatnim meczu sezonu zasadniczego Kotwica zagra na wyjeździe. Rywalem kołobrzeżan będzie Weegree AZS Politechnika Opolska . Ten mecz już 31 marca.
Fot. Karol Skiba