Pamiętacie, jak pisaliśmy pod koniec września o gigantycznej dyni, która wyrosła w naszym powiecie?
Wyhodował ją mieszkaniec Karcina w swoim przydomowym ogrodzie. Dynia ważyła prawie 100 kg i miała około 2,4 metra obwodu. Została właśnie przekazana w ręce gospodyń z Koła Gospodyń Wiejskich „Karcinianki”. – Jesteśmy bardzo wdzięczne, że Mateusz pomyślał o nas i że to właśnie nam przekazał taki dorodny okaz. Wykorzystamy ją do zorganizowania jesiennych warsztatów kulinarnych, w których oczywiście dynia będzie grała pierwsze skrzypce – opowiada Monika Madejek, przewodnicząca „Karcinianek”. – Na pewno wykonamy kopytka z dyni z masłem rozmarynowym, które serdecznie polecamy. Są naprawdę pyszne. Myślimy również o zrobieniu dyniowego dżemu, który zaskakuje nieoczywistym smakiem.
A jaki jest sekret wyhodowania takiej dyni? – Dobre nasiona, odpowiednie nawożenie, obfite podlewanie i bardzo dużo miejsca – opowiada Mateusz, któremu udało się wyhodować tak wielki okaz. To pierwsza tak duża dynia w zbiorach mieszkańca Karcina, choć apetyt rośnie w miarę jedzenia i już dziś zapowiada, że jego przyszłoroczne uprawy będą jeszcze bardziej okazałe.
