Betonoza? „Projekt nie zakłada likwidacji zieleni”

Nasz wczorajszy materiał o planowanych zmianach po obu brzegach Parsęty wywołał wielką burzę w komentarzach.

Zaprezentowana wizualizacja terenów przy ulicy Rzecznej i Szpitalnej budzi skrajne emocje. Jedni chwalą pomysł ideę „otwarcia” miasta w kierunku rzeki, ale nie brakowało też komentarzy, w których pojawiało się hasło „betonoza”. Postanowiliśmy więc uzupełnić ten materiał o wypowiedź Ewy Pełechatej, wiceprezydent do spraw gospodarczych, która odpowiada na takie głosy.

– Projekt zakłada uatrakcyjnienie tej przestrzeni. Absolutnie nie zakłada likwidacji zieleni. Zapewniam, że został zrobiony z poszanowaniem tego, co mamy w tej chwili. Jest to uporządkowanie tej przestrzeni: te wydeptane ścieżki, którymi teraz spacerują mieszkańcy Kołobrzegu – one po prostu będą urządzone i to też nie kostką brukową, czy twardą nawierzchnią, tylko taką półprzepuszczalną typu nawierzchnie żwirowe, tak żeby nie zabrać tego naturalnego charakteru – tłumaczy Ewa Pełechata.

Przypomnijmy, że lada dzień miasto ogłosi przetarg na to zadanie. Same prace mają rozpocząć się już po wakacjach i potrwać około 1,5 roku.

Wizualizacje: Laar Studio

Komentarze