Lekcji koszykówki udzieliła we wtorkowy wieczór Kotwica Kołobrzeg gościom z Rzeszowa.
100:57 – wynik tego spotkania mówi wszystko o grze obu zespołów. Resovia myślami była już przy kolejnym meczu z Żakiem Koszalin, co z przykrością po meczu potwierdził szkoleniowiec gości. Kotwica zaprezentowała prawdziwy koncert, choć przez większość meczu musiała radzić sobie bez Remona Nelsona, który nabawił się urazu w pierwszej kwarcie. Ciężar zdobywania punktów wzięli na siebie jego koledzy, a o pewności siebie w ataku niech świadczy choćby fakt, że udaną próbę rzutu za trzy podjął Jakub Motylewski, który po spotkaniu przyznał, że była to jego druga „trójka” w całej karierze. Kotwica jest trzecia w tabeli, a w niedzielę czeka ją trudny wyjazd do Bydgoszczy.