Pomnik przyrody, a jednocześnie jedno z najbardziej romantycznych miejsc spacerowych w Kołobrzegu przejdzie kompleksową rewitalizację. Miasto przedstawiło plan długoterminowych prac.
Chodzi o bindaż grabowy położony przy ulicy Towarowej. Miasto wynajęło specjalną firmę, która zbadała rosnące w charakterystyczny sposób drzewa. Ich stan jest zadowalający, natomiast okolica i warunki, w których funkcjonują są dosyć wymagające, stąd konieczność przeprowadzenia kompleksowych prac. Kamil Witkoś-Gnach, arborysta badający graby wskazuje na trudności, jakie towarzyszą pielęgnacji unikatowej roślinności. – Nie jest łatwo utrzymać taki obiekt, bo to jest jednogatunkowy. Tutaj mamy już kilka faz rozwojowych, bo były dosadzane drzewa, więc będziemy zajmować się głównie glebą. Będą również prace związane z konstrukcją. Wszędzie tam, gdzie drzewa zaczynają się o nią ocierać na wietrze, tam ta konstrukcja będzie modyfikowana – zapowiedział. Metalowy stelaż zostanie dostosowany też do drzew, które się rozrosły, a ich pnie kolidują z jego konstrukcją. W planach są również kolejne nasadzenia, łącznie może być ich blisko setka. Wszystko po to, by bindaż w kolejnych latach nie zatracił swoich walorów. To jednak właśnie młode drzewa radzą sobie w tych warunkach najtrudniej, więc będą wymagały szczególnej pielęgnacji. Warto jednak zaznaczyć, że ogólny stan drzew został oceniony przez eksperta pozytywnie. – Te dojrzałe drzewa, tak jak widać po pąkach są w dobrej kondycji. Korony drzew są pełne – zaznaczył Kamil Witkoś-Gnach.
Zgodę na przeprowadzenie rewitalizacji muszą dać jeszcze radni. Wszystko dlatego, że bindaż jest zabytkiem przyrodniczym pochodzącym jeszcze z XIX wieku. Cała pielęgnacja drzew i terenu ma potrwać ponad dwa lata.