Kibice Kotwicy powrócili na stadion przy ulicy Śliwińskiego, a piłkarze przy ich wsparciu zgarnęli trzy punkty.
Podopieczni trenera Piotra Zajączkowskiego spotkanie z Pomorzaninem Toruń rozstrzygnęli po przerwie. W 70. minucie bramkę zdobył Ondrej Jakubov, a pięć minut później wynik ustalił Artur Gieraga. Dla Kotwicy była to trzecia wygrana z rzędu. Kolejne dwa mecze biało-niebiescy zagrają również na własnym obiekcie. Już w najbliższy piątek podejmą Unię Swarzędz, a 3 czerwca Flotę Świnoujście.