Eksperyment społeczny dotyczący reakcji przechodniów na osobę leżącą w przestrzeni publicznej przeprowadzili ratownicy z grupy „Paramedic”. Wnioski? Większość przechodniów nie zatrzymała się nawet na sekundę.
Mężczyzna leżał w pobliżu jednej z ławek przy Skwerze Pionierów. Łącznie zrealizowano cztery scenariusze, w których pozorant leżał bez ruchu od 4 do 18 minut. Łącznie bez reakcji przeszło aż 36 osób, które pomimo widoku leżącego nawet się przy nim nie zatrzymały. Osoby, które zareagowały na leżącego w przestrzeni publicznej stanowiły zaledwie 12,2 %. Przy mężczyźnie zatrzymało się dokładnie 5 osób. – Naszym obowiązkiem, jest sprawdzenie czy dana osoba nie potrzebuje pomocy. Nie wychodźmy z założenia, że jest to osoba pod wpływem alkoholu, która śpi. Od naszej reakcji zależy czyjeś życie i zdrowie. Nie bądź obojętny! Bądźmy bezpieczni! – apelują ratownicy.