Pierwsze wykorzystanie publicznie dostępnego defibrylatora AED w Kołobrzegu. Do akcji ratowania życia doszło we wtorek 3 czerwca w poczekalni na dworcu PKP. Około godziny 15 mężczyzna w wieku 70 lat stracił przytomność i osunął się na ziemię. Na pomoc ruszył mu jeden z podróżnych, jak się okazało, był to lekarz, który rozpoczął masaż serca. Oczekujący w hali dworca skorzystali ze znajdującego się w budynku defibrylatora AED, który wykorzystywany jest właśnie w przypadku nagłego zatrzymania krążenia. Urządzenie pozwoliło walczyć o życie mężczyzny do czasu przybycia na miejsce karetki pogotowia. Następnie to ratownicy przejęli resuscytację i ostatecznie udało się im przywrócić czynności życiowe u 70-latka. Mężczyzna trafił do szpitala w Koszalinie.
Jego uratowanie nie byłoby jednak możliwe bez szybkiej reakcji świadków zdarzenia. – Pamiętajmy, że taki defibrylator może użyć każdy, jest to dziedzinie proste. Wystarczy żebyśmy go wyjęli i włączyli. Od tego momentu wykonujemy polecenia głosowe wydawane przez to urządzenie – zaznacza Mateusz Giec ze stowarzyszenia „Paramedic”. To właśnie dzięki tej grupie i jej projektowi złożonemu do poprzedniej edycji budżetu obywatelskiego w naszym mieście pojawi się dodatkowych 28 urządzeń ratujących życie. Defibrylatory AED trafią jeszcze w tym roku do instytucji publicznych czy patroli policyjnych i będą mogły przyczynić się do uratowania kolejnych osób.