Czy miasto mogło wykluczyć firmę „Hydrobud” z przetargu na brzegi Parsęty?

Wracamy do tematu remontu brzegów Parsęty. Nasza informacja o wyniku przetargu wywołała lawinę komentarzy. Wszystko dlatego, że inwestycję zrealizuje firma „Hydrobud” z Ustronia Morskiego.

O co chodzi? Kontrowersje budzi osoba właściciela firmy, czyli Adama Dzika, a w zasadzie jego działalność nie tyle w budowlance, co w sporcie. Kibice piłkarscy nie potrafią wybaczyć prezesowi do niedawna pierwszoligowej Kotwicy upadku klubu. W komentarzach pojawiają się pytania o to, dlaczego miasto nie wykluczyło tej firmy z przetargu. Urzędnicy tłumaczą, że cała procedura przetargowa przebiegła zgodnie z prawem o zamówieniach publicznych. – Oferty były składane wyłącznie elektronicznie, za pośrednictwem zewnętrznej, niezależnej platformy zakupowej: https://platformazakupowa.pl.Każda oferta po złożeniu zostaje automatycznie zaszyfrowana i nie ma do niej dostępu żadna osoba — ani z urzędu, ani spoza niego — aż do momentu oficjalnego otwarcia. Oferent, który wygrał przetarg, złożył najkorzystniejszą ofertę pod względem ceny i warunków, a zgodnie z przepisami urząd nie może odrzucić oferty tylko dlatego, że ktoś jest/był osobą publiczną lub pełnił inne funkcje w przeszłości. Wszystkie dane dotyczące ofert są publikowane jawnie i dostępne online, zgodnie z przepisami na naszym Biuletynie Informacji Publicznej. Rozumiem emocje i szanuję głosy mieszkańców, ale musimy działać zgodnie z prawem — nie uznaniowo – to komentarz Michała Kujaczyńskiego, rzecznika Urzędu Miasta.

Internauci nie odróżniają działalności prezesa w stowarzyszeniu od jego prywatnej firmy. Nie zmieni to jednak faktu, że to „Hydrobud” przeprowadzi jedną z największych miejskich inwestycji zaplanowanych na najbliższe miesiące. Przypomnijmy, że pierwszy etap inwestycji obejmuje odcinek pomiędzy mostami na ulicy Kamiennej i Łopuskiego. Każdy z remontowanych fragmentów po obu brzegach ma około 350 metrów. Powstaną tu nowe bulwary z tarasami, schodami prowadzącymi do tafli wody, ale też ławkami i leżakami do wypoczynku. Ma być też nowa przystań kajakowa. Prace powinny ruszyć tuż po wakacjach, a całość kosztować będzie niespełna 18,4 mln zł.

 

Komentarze