Marcin Ryttel, czyli kołobrzeżanin znany z wypraw rowerowych znów zaskakuje – tym razem postawił sobie kolejny cel: Maroko.
Jego podróż rozpoczęła się w niedzielny poranek. Marcin znany w internecie jako Pseudocyklista wyruszył z kołobrzeskiego molo. Przed nim blisko 4500 kilometrów przez Niemcy, Francję i Hiszpanię aż po Cieśninę Gibraltarską i meta na północy Afryki, a dokładniej do Marrakeszu. – Gdyby ktoś kilka lat temu powiedział mi, że pewnego dnia wsiądę na rower pod swoim domem z zamiarem dotarcia do Afryki Północnej w 30 dni, uznałbym, że oszalał. A dziś jestem tu gdzie jestem i robię to co robię – relacjonuje Marcin.
Całej wyprawie towarzyszy jednak cel charytatywny, który motywuje podróżnika. – Tym razem mam jednak gigantyczną motywację jaką jest wsparcie dla mojego ucznia Mateusza. Wiem z jakimi problemami się zmaga i podziwiam go za jego determinację. Wierzę, że dzięki tej wyprawie uda się choć trochę sprawić, że jego życie stanie się lepsze – zaznacza Pseudocyklista. Przez całą wyprawę Marcin będzie nie tylko pokonywał kolejne kilometry, ale także zachęcał do wpłat na rzecz chłopca. Link do zbiórki publikujemy TUTAJ.