Policjanci z Rewala zatrzymali 48-latka podejrzewanego o dokonanie kradzieży pieniędzy i włamań do pojazdów. Mieszkaniec powiatu kołobrzeskiego znalazł sobie wakacyjną profesję, przez którą może spędzić w więzieniu nawet 15 lat.
Do kradzieży dochodziło w lipcu i sierpniu na terenie gminy Rewal. Ofiarami sprawcy byli głownie dostawcy, którzy oprócz przewożonych towarów odbierali od swoich klientów pieniądze. Scenariusz w każdym przypadku był ten sam. Zajęci pracą kierowcy, którzy dostarczali towar w czasie rozładunku po powrocie do samochodu stwierdzali brak utargu. Sprawca działał błyskawicznie, wcześniej najprawdopodobniej obserwując swoje ofiary. Pieniądze z utargu były kradzione z otwartych pojazdów jak również z zamkniętych.
Kryminalni pracujący nad sprawą w wyniku prowadzonych czynności, analizy materiału dowodowego, wielogodzinnych, żmudnych ustaleń oraz czynności wykonywanych na terenie powiatu kołobrzeskiego wytypowali i ustalili mężczyznę podejrzewanego o dokonanie tych przestępstw tj. 48-letniego mieszkańca Powiatu Kołobrzeskiego.
Kompletnie zaskoczony 48-latek został zatrzymany przez mundurowych i kryminalnych z Rewala w Pobierowie na przydrożnym parkingu, w jednym z samochodów, którymi się poruszał w czasie przestępstw. 48-letni mieszkaniec Powiatu Kołobrzeskiego usłyszał 2 zarzuty dokonania kradzieży z włamaniem, 3 zarzuty kradzieży, jak również 3 zarzuty złamania sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym. Łączna wartość poniesionych strat to ponad 28 000 złotych.
Postanowieniem Sądu Rejonowego w Gryficach 48-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Za popełnione przestępstwa w warunkach recydywy grozi mu nawet do 15 lat więzienia.
Fot. Policja