Służby ratunkowe zostały wezwane w niedzielny wieczór do portu jachtowego. Na jednej z zacumowanych jednostek wybuchła butla z gazem. Huk usłyszeli ratownicy SAR, którzy stacjonują w sąsiedztwie i ruszyli na ratunek. Po chwili na miejscu była straż pożarna, policja i zespół ratownictwa medycznego. Poszkodowany został 74-letni mężczyzna przebywający na łodzi. Prawdopodobnie przygotowywał on posiłek w momencie, gdy butla eksplodowała. Doznał on urazu nogi i poparzeń. Karetka zabrała go do szpitala. Obecnie na miejscu pracuje jeszcze policja. Wiadomo, że siła wybuchu była tak duża, że uszkodzone zostały także inne jednostki.