W Kołobrzegu rozpoczął się montaż tegorocznych iluminacji świątecznych. Na Skwerze Pionierów stanął już pierwszy świąteczny renifer 3D. Zdobią się również latarnie uliczne w centrum miasta.
Choć miasto wcześniej zwiększyło budżet na dekoracje z 1 mln do prawie 1,5 mln zł, nie oznacza to wyraźnego wzrostu liczby ozdób – rosnące koszty usług, transportu i energii sprawiają, że środki te pozwalają przede wszystkim utrzymać dotychczasowy zakres prac.
Jedno jest pewne: Kołobrzeg w tym roku rozbłyśnie inaczej niż w poprzednich sezonach. Z przestrzeni miejskiej zniknęły wzbudzające emocje świetlne pawie – jednych zachwycały, innych zupełnie nie przekonywały jako ozdoba świąteczna. Mimo dużej popularności wśród spacerowiczów nie przewidziano ich powrotu w obecnym projekcie iluminacji.
Zastąpi je szeroka gama dekoracji utrzymanych w bardziej klasycznym, bożonarodzeniowym klimacie. Niedługo na ulicach i placach pojawiają się przestrzenne renifery 3D, świetlne kule, bombki, anioły z trąbkami czy świąteczne fontanny. Wkrótce (6 grudnia) na placu Ratuszowym stanie również największa w mieście choinka – tradycyjny punkt świątecznego programu.
Jedną z największych tegorocznych atrakcji będzie świąteczna karuzela oraz domek św. Mikołaja, do którego będzie można wejść. To nowość, która – jak przewidują urzędnicy – przyciągnie rodziny z dziećmi i stanie się jednym z najchętniej fotografowanych miejsc.
Dekoracje nie ograniczą się tylko do centrum. Montaż prowadzony jest również w zachodnich dzielnicach miasta i w Podczelu, tak aby świąteczna atmosfera objęła jak największą część Kołobrzegu. Choć liczba ozdób będzie porównywalna z ubiegłoroczną, ich rozmieszczenie oraz bardziej spójna stylistyka mają wprowadzić harmonijny, klasyczny klimat.
Prace montażowe potrwają do 4 grudnia, a iluminacje rozbłysną dzień lub dwa później – 5 lub 6 grudnia. Świąteczna sceneria pozostanie w mieście do 15 stycznia 2026 roku.
