Strażacy ze Starnina cieszą się z nowej remizy. Wcześniej ich auto stało w starym garażu.

 W Starninie oddano do użytku nowoczesną remizę strażacką wraz z salą wiejską. Koszt inwestycji to 1,4 mln zł, z czego dofinansowanie unijne z Urzędu Marszałkowskiego wyniosło 1,1 mln zł.

 

W sobotę, 28 sierpnia w Starninie odbyło się uroczyste otwarcie i poświecenie strażackiej remizy. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele gminy z wójtem Mirosławem Terleckim na czele, strażacy, mieszkańcy, samorządowcy z ościennych gmin, przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, komendant wojewódzki PSP w Szczecinie starszy brygadier Jarosław Tomczyk, starosta Tomasz Tamborski,  poseł Czesław Hoc i senator Janusz Gromek. W ramach projektu powstała nie tylko nowoczesna remiza strażacka wraz z garażem dla auta pożarniczego, ale również sala wiejska przeznaczona dla mieszkańców wioski. Tuż obok obiektu postawiono siłownię zewnętrzną, a  istniejące boisko sportowe zostało zrekultywowane i ogrodzone. Gmina dodatkowo kupiła dla strażaków syrenę alarmowo-elektroniczną, wartości 31 tys. zł.  Jednostka OSP w Starninie powstała w 1962 roku. – Od czasu samego  początku borykaliśmy się z wieloma przeciwnościami takimi jak brak pojazdu, a do akcji wyjeżdżaliśmy traktorem. Przełomowym rokiem dla nas był rok 2014 kiedy to gmina Rymań pozyskała cztery pojazdy pożarnicze. Wtedy to zaczęliśmy wierzyć, że można i warto się starać. W 2019 roku pojawiło się światełko w tunelu i powstał projekt budowy remizy i sali wiejskiej. Dzięki zaangażowaniu samorządowców i naszych  radnych udało się zrealizować cel. Mirku (od red. zwrócił się słowami do włodarza gminy Rymań Mirosława Terleckiego) za to wszystko co robisz dla nas, dla gminy, dla sołectw bardzo ci dziękujemy – mówił podczas uroczystości Grzegorz Ruciński, prezes Zarządu Głównego OSP Rymań i członek OSP Starnin i poinformował, że wójt został honorowym członkiem jednostki w Starninie. Nowo otwartą  remizę poświęcił proboszcz Marek Mierzwa. – Jest piękna strażnica, jest sprzęt, ale sam samochód nie pojedzie, węże się nie rozwiną. Chciałbym prosić, to apel do wszystkich może poza klubem seniora: zróbcie coś, żeby poprawiła się sytuacja demograficzna kraju. Tego młodego człowieka potrzeba, zróbcie co w Waszej mocy – zwrócił się w stronę gości wiernych proboszcz. Po części oficjalnej goście przenieśli się na boisko sportowe. Tu na najmłodszych czekały animacje z instruktorem, wata cukrowa, a na dorosłych zabawa taneczna do białego rana. Uroczystość uświetnił występ zespołu „Biadule” z Rymania.

Komentarze