Do poważnego zatrucia chlorem doszło w pięciogwiazdkowym hotelu, przy ul. Kasprowicza w Kołobrzegu. Zdarzenie miało miejsce około godziny 12. To wtedy, kilkunastu hotelowych gości (wcześniej przebywających na hotelowym basenie) zaczęło uskarżać się na dotkliwe objawy, bardzo przypominające zatrucie; bóle głowy, mdłości, wymioty. Na miejsce wezwano pogotowie, straż pożarną i policję. Zdecydowano też o ewakuacji hotelowych gości. – Do Kołobrzegu wysłaliśmy cztery zespoły ratownictwa medycznego. Do szpitala trafiło troje dzieci w wieku siedmiu, ośmiu i dziewięciu lat oraz dwie osoby dorosłe 40-letni mężczyzna i 50-letnia kobieta. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – informuje Paulina Targaszewska, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego ze Szczecina. Na miejscu przez cały czas pracują służby. Z wstępnych informacji wynika, że do zdarzenia doszło z powodu awarii pompy dozującej chlor.