Anna Mieczkowska apeluje do sieci Orange

Problemy z zasięgiem telefonu w centrum Kołobrzegu, czy brak możliwości zapłaty kartą to sytuacje, z którymi trudno się w obecnych czasach pogodzić.

Niestety, w naszym mieście staje się to codziennością. Dotyczą one nie tylko mieszkańców czy turystów, ale również instytucji takich, jak Urząd Miasta. Brak sieci spowodowany likwidacją nadajników w centrum przekłada się także na pracę magistratu. O reakcję ze strony sieci Orange zaapelowała prezydent Anna Mieczkowska. – #Orange we have a problem !!! – jako Państwa klient czyli Miasto Kołobrzeg nie jesteśmy w stanie korzystać z usług mobilnych Państwa sieci: brak sygnału, rozłączanie rozmów, brak możliwości połączenia itd. Sprawa jest nie tylko uciążliwa dla Nas, ale również zagraża bezpieczeństwu naszych mieszkańców oraz turystów – z usług sieci Orange korzystają również służby miejskie. Liczę, iż jako Cyfrowy Partner samorządu rozwiążecie ten problem…… Na ten moment zamiast pomocy i zdecydowanych działań otrzymaliśmy od was przepraszające pismo i brak zgody na rozwiązanie umowy. Czy i kogo będziecie przepraszać, kiedy straż miejska czy wydział zarządzania kryzysowego nie dotrze na czas? Ja tak tego nie zostawię. Może #UKE nas wesprze? Wciąż czekamy na odpowiedź, a przede wszystkim na działania! – czytamy na profilu prezydent Mieczkowskiej na Facebooku, gdzie można zapoznać się także z wcześniejszym pismem wysłanym przez magistrat do sieci Orange.

Przypomnijmy, że do starostwa powiatowego wpłynął już wniosek o instalację anten właśnie na dachu starostwa. Potwierdzała to jeszcze w lipcu Marlena Wachowska, rzeczniczka starosty.- Zarząd Powiatu zapoznał się z wnioskiem i poprosił o wyjaśnienia techniczne. Według informacji przedstawiciela wnioskodawcy proponowana instalacja będzie zbliżona do tej, która funkcjonowała przez wiele lat na budynku Galerii Hosso. Według naszej oceny problem dotyczy użytkowników 2 z 4 operatorów na rynku usług oraz operatorów wirtualnych, korzystających z ich infrastruktury. Należy nadmienić, że w przypadku pozytywnego rozpatrzenia wniosku oddana do użytku instalacja uzyska wszelkie pozwolenia i uzgodnienia, zgodnie z wymogami prawa przed oddaniem do eksploatacji – informowała jeszcze pod koniec lipca Wachowska. Umowa ma zostać podpisana w ciągu kilku dni.

 

Komentarze