Chociaż przed Centrum Handlowym „Karuzela” znajduje się około 700 miejsc parkingowych, to codziennym widokiem było pozostawianie przez klientów swoich samochodów poza wyznaczonym dla pojazdów terenem.
Okazało się, że wielu kierowców jest na tyle wygodnych, że przejście kilkudziesięciu metrów z parkingu jest dla nich zbyt dużym wysiłkiem. Parkowali oni więc swoje auta na chodniku w pobliżu wejścia od strony marketu Lidl. Wielokrotnie bywając w galerii słyszeliśmy apele wybrzmiewające z głośników w „Karuzeli”, aby klienci przestawiali swoje samochody pozostawiane w tym miejscu. Ma to związek choćby z umiejscowieniem drogi ewakuacyjnej. Prośby i groźby odholowania pojazdów jednak nie pomagały. Jak to najczęściej w takich przypadkach bywa, konieczne okazały się bardziej radykalne działania. Przed galerią stanęły więc słupki uniemożliwiające parkowanie na chodniku. Ciekawe, co teraz wymyślą wygodni kierowcy pozostaje otwarte.