Kotwica Kołobrzeg pomimo ogromnych problemów kadrowych utrzymuje się wciąż tuż nad strefą spadkową Betclic 1 ligi. Z walki o utrzymanie nie rezygnują jednak ligowi rywale, którym w ostatnich tygodniach wiedzie się kiepsko, stąd rotacje na ławkach szkoleniowych.
Po odejściu z Kotwicy szybko do pracy powrócił Ryszard Tarasiewicz. 62-letni szkoleniowiec, który jeszcze jesienią pracował w Kołobrzegu teraz otrzymał zadanie utrzymania w lidze Warty Poznań. Na pierwszoligowy szczebel wskoczył także Marcin Płuska, który Kotwicę prowadził jeszcze w drugiej lidze. Ostatnio z powodzeniem pracował w ŁKS-ie Łomża, co zaowocowała propozycją z drugiego poziomu rozgrywek. Były szkoleniowiec Kotwy ma trudną misję. Stal Stalowa Wola, czyli jego nowy klub zajmuje dopiero 17. Miejsce z dorobkiem zaledwie 14 punktów.