Być może kibice piłkarscy w Kołobrzegu zdążyli już zapomnieć, że w barwach Kotwicy występował obrońca Sebastian S. Jego nazwisko nieprzypadkowo musieliśmy skrócić do pierwszej litery. Wszystko dlatego, że 22-letni piłkarz usłyszał zarzuty znęcania się nad swoją partnerką. O postawie boiskowej zawodnika mającego obecnie kontrakt z Górnikiem Łęczna pisze się niewiele, gdyż na pierwszoligowych murawach pojawiał się w tym sezonie dwukrotnie. Ogólnopolskie media opisały natomiast zarzuty, jakie usłyszał za to, co miał wyczyniać w domowym zaciszu. – Sebastian S. w okresie od czerwca 2023 r. do marca 2025 r., w Lublinie i innych miejscowościach, znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją partnerką. Wszczynał regularne awantury, wyzywał ją, używając wulgarnych słów, popychał, groził, poniżał, szarpał, przewracał, dusił i bił – tłumaczy Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie, w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Piłkarz nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do 5 lat. Do sprawy odniósł się aktualny klub zawodnika: – Do czasu zakończenia czynności prowadzonych przez Prokuraturę, Klub będzie monitorował sytuację na bieżąco, z zachowaniem zasad odpowiedzialności, ale i szacunku dla zasady domniemania niewinności. W przypadku potwierdzenia się stawianych zawodnikowi zarzutów – zostaną podjęte niezwłoczne i zdecydowane działania – czytamy w oświadczeniu (całość TUTAJ).
Sebastian S. w barwach Kotwicy występował w sezonie 2022/2023. Zaliczył wówczas 6 spotkań.
