Choinka na ostatnią chwilę? Wciąż można znaleźć idealne drzewko

Choć większość z nas planuje świąteczne zakupy z coraz większym wyprzedzeniem, są tacy, którzy tradycyjnie zostawiają wybór choinki na ostatnie dni przed Bożym Narodzeniem. Dla nich dobra wiadomość płynie z Robunia – przy drodze prowadzącej do Wartkowa, pod adresem Robuń 62, działa plantacja choinek z ponad 20-letnią historią.

Pierwsze drzewka zostały posadzone tutaj już w 2004 roku. Od tamtej pory choinki rosną powoli i wymagają wieloletniej pielęgnacji. Na miejscu klienci mogą wybierać spośród najpopularniejszych gatunków. – Mamy jodłę kaukaską oraz świerk pospolity  – opowiada właściciel plantacji.  Jak się okazuje, gusta kupujących są bardzo różne. Jedni szukają choinek gęstych i szerokich, inni wolą smukłe i mniej rozłożyste. – Niektórzy tradycyjnie wybierają świerki pospolite, bo intensywniej pachną, ale niestety szybciej gubią igły. Jodły z kolei stoją dłużej, choć brakuje im tego charakterystycznego zapachu. Zmieniły się też zwyczaje zakupowe. – Klienci kupują choinki coraz wcześniej. Bardzo rzadko przyjeżdżają w wigilię, tak jak to było jeszcze kilkanaście lat temu – zauważa plantator. Mimo to zapewnia, że także spóźnialscy mają szansę znaleźć tu świeże drzewko niemal do samego końca.

A jak dbać o nasze świąteczne drzewko, żebyśmy mogli cieszyć się z niego bardzo długo? – Dobrze jest wstawiać choinki do stojaków, w których można je podlewać. A przed wstawieniem do stojaka warto przyciąć pień albo nawiercić w nim kilka otworów wiertarką, żeby drzewko mogło lepiej pobierać wodę.

Przy zakupie warto dokładnie obejrzeć drzewko. – Choinki powinny mieć zdrowe, zielone igły, bez żółtych przebarwień. Dla tych, którzy wciąż nie mają świątecznej choinki lub szukają tej „na ostatnią chwilę”, plantacja w Robuniu może okazać się idealnym miejscem – lokalnym, sprawdzonym i pełnym prawdziwie świątecznej atmosfery.

Komentarze