W Niekaninie od trzech dekad kwitnie niezwykła tradycja. Tomasz Jesiak z żoną Renatą od 30 lat zajmują się uprawą chryzantem – kwiatów, które od pokoleń są symbolem jesieni i pamięci.
– Mój tata był ogrodnikiem i tak kontynuuje jego zamiłowanie do kwiatów – opowiada pan Tomasz. Swoją pracę nad tegorocznymi chryzantemami ogrodnicy rozpoczęli już pod koniec kwietnia. To właśnie wtedy do ich gospodarstwa trafiają maleńkie sadzonki – zaledwie 3-4 centymetrowe roślinki, które wymagają pielęgnacji, regularnego podlewania i zabiegów
Z miesiąca na miesiąc zmieniają się one w gęste, kwitnące kule w najróżniejszych barwach – od klasycznej bieli, przez żółcie, pomarańcze i fiolety, aż po głęboki burgund. – Musimy je systematycznie przycinać i skracać, aby ostatecznie miały taką formę. Ostatnie cięcie wykonujemy w lipcu. Na początku października wnosimy je do tunelu, ponieważ wcześniej rosną na świeżym powietrzu – dodaje pan Tomasz. A jak powstają trzykolorowe chryzantemy? – Sadzi się trzy sadzonki razem, bardzo blisko i tak z czasem wychodzi kolorowy egzemplarz – dodaje pani Renia. Intensywny czas dla małżeństwa przypada również na jesień. Wtedy chryzantemy trafiają do klientów z całego regionu. Dawniej kojarzyły się niemal wyłącznie ze Świętem Zmarłych. To wtedy cmentarze w całej Polsce rozświetlały się ich barwami. Dziś jednak rośnie moda na chryzantemy nie tylko „na groby”. Coraz częściej zdobią one przydomowe ogródki. – Kiedyś faktycznie było tak, że chryzantemy były przeznaczone przede wszystkim na Święto Zmarłych. Teraz już uległo to zmianie. Od około pięciu lat widzimy zmianę. Ludzie kupują już chryzantemy przed domy, do swoich ogródków czy na balkony. Są piękne, kolorowe i odporne na chłód – dodaje pani Renata.
Oprócz chryzantem, małżeństwo uprawia również wiosenną porą bratki, prymulki, hiacynty, tulipany czy żonkile.
Chryzantemy od pana Tomasza i pani Renaty kupić możemy w kilku miejscach – przy kołobrzeskim cmentarzu, na miejskim targowisku oraz bezpośrednio w ich gospodarstwie w Niekaninie przy ulicy Lipowej. Każdy, kto odwiedzi ich stoisko może liczyć nie tylko na piękne rośliny, ale i uśmiech i fachową poradę, jak o nie dbać najlepiej.








