Co by było gdyby? Wypadek awionetki pod Dygowem [ZDJĘCIA]

Rozbita awionetka – na terenie żwirowni w gminie Dygowo są poszkodowani. Trwa poszukiwanie zaginionych, a na miejscu wybuchł potężny pożar – na szczęście to tylko scenariusz ćwiczeń, w których wzięły udział służby ratunkowe z terenu powiatu kołobrzeskiego.

We wspólnych działaniach wzięła udział policja, a także strażacy z Kołobrzegu i gminy Dygowo, a także straż graniczna i ratownicy medyczni i członkowie kołobrzeskiej grupy poszukiwawczej. Pierwszy sygnał dotyczący rozbicia się awionetki wpłynął do policji. Mundurowi po potwierdzeniu wypadku poprosili o wsparcie pozostałe służby. Część poszkodowanych miała oddalić się z miejsca wypadku. Konieczne było ich odnalezienie i udzielenie pomocy. Należało też zabezpieczyć miejsce zdarzenia.  Cała akcja znalazła swój szczęśliwy finał. – Dzięki takim ćwiczeniom, udoskonalamy akcję poszukiwawcze, współpracę z innymi podmiotami oraz podnosimy standard bezpieczeństwa w powiecie – mówi Pamela Borkowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu.

Fot. Komenda Powiatowa Policji w Kołobrzegu

Komentarze