Uchwała dotycząca zmian w planie zagospodarowania przestrzennego na terenach w Rościęcinie została przyjęta. Teraz przed miastem procedura pozyskania tych terenów. Wszystko po to, by w przyszłości w tym miejscu powstało schronisko dla zwierząt.
Budowa nowego schroniska dla zwierząt to jedna z największych miejskich inwestycji zapowiadana od wielu kadencji samorządu. Gdy prezydent Anna Mieczkowska postawiła sprawę jasno – czas na nowe schronisko, problemem okazała się jego lokalizacja. Dwie propozycje przygotowane przez magistrat zostały oprotestowane przez mieszkańców zarówno miasta, jak i gminy wiejskiej. Urzędnicy postanowili poszukać więc odpowiedniej działki poza granicami miasta i wytypowali tereny w Rościęcinie, w pobliżu drogi S6, należące do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Dziś Rada Gminy Kołobrzeg podjęła decyzję o zmianach w planie zagospodarowania umożliwiających przyszłą inwestycję. Radny Bartosz Góral mówił jednak o wątpliwościach dotyczących budowy schroniska na tym terenie, jak choćby dojazd, czy ekrany chroniące przed hałasem zarówno mieszkańców okolicznej wsi, jak i same psy. Radny Tomasz Królikowski wskazywał natomiast, że jest to najlepsza z proponowanych przez miasto lokalizacji, która nie wpłynie na mieszkańców, zwłaszcza w porównaniu z miejscem proponowanym przy ogrodach działkowych, a co za tym idzie, oddziałujących także na Budzistowo.
Zmiany w planie ostatecznie przyjęto. Do realizacji inwestycji jeszcze jednak daleka droga. Ewa Pełechata, wiceprezydent ds. gospodarczych mówiła podczas wczorajszej komisji edukacji, kultury i spraw społecznych, że procedura pozyskania terenu od KOWR-u zajmie około rok.
Kolejny rok ma zająć sama budowa nowego schroniska. Bezdomne zwierzęta pozostaną więc w dotychczasowym miejscu przy ul. VI Dywizji Piechoty jeszcze przez minimum dwa lata. Planowana inwestycja ma kosztować około 6 milionów złotych. Ponad połowa tej kwoty ma pochodzić z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.