Czesław Hoc: nie ma i nie było żadnych 15-miesięcznych odpraw [WIDEO]

Nie milkną echa ostatniej afery w Polskiej Żegludze Bałtyckiej. Dziś kolejny raz głos w całej sprawie zabrał poseł Prawa i Sprawiedliwości Czesław Hoc, który dementował informacje o kwotach, jakie pojawiają się w kontekście osób, które mają odejść z pracy w państwowej spółce. 

Po tym, jak wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka ujawnił, że Polska Żegluga Bałtycka może wydać nawet ponad dwa miliony złotych na odprawy, które zapewnili sobie pracownicy z kadry kierowniczej spółki w przypadku odejścia z pracy w Kołobrzegu zawrzało. Oburzenia nie kryją pracownicy firmy. Głos zabrali także lokalni politycy. Poseł Marek Hok z Koalicji Obywatelskiej po kontroli parlamentarnej przeprowadzonej w PŻB mówił o rozgrabianiu majątku armatora.

Dziś kolejny raz głos w sprawie zabrał poseł Prawa i Sprawiedliwości Czesław Hoc. Już wczoraj zaznaczał, że wbrew podawanym informacjom zawierane aneksy nie przewidywały wypłaty 15-pensji zwalnianym pracownikom. Dziś zaznaczał, że osoby, którym przypisuje się ograbianie majątku firmy rozważają wystąpienie na drogę sądową. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi, że przed mediami staną także dyrektor ds. personalnych oraz były już prezes PŻB, obie te osoby nie pojawiły się na konferencji prasowej, co poseł Hoc wytłumaczył problemami zdrowotnymi.

WIĘCEJ W MATERIALE WIDEO

 

Komentarze