Wspaniałe wieści z Warszawy, w której minionej niedzieli odbywał się międzynarodowy turniej karate Warsaw Open.
Do hali Ursynów przyjechało prawie 600 zawodników z 6 państw. Nie mogło tam zabraknąć zawodników Klubu Sportowego Morote. Skromna ekipa składająca się z czwórki zawodników pod wodzą trenera Przemysława Spadło wywalczyła dwa złote i dwa brązowe medale.
Doskonale spisała się Waleria Jakubowska, która nie dała szans rywalkom w kategorii kumite kadetek -54kg. Zawodniczka z Głowaczewa szła jak burza wygrywając pierwsze cztery walki przed czasem 8-0, by w finale zdemolować aktualną wice-mistrzynię Europy 9-1. Niesamowita forma ambitnej zawodniczki, która nie boi się utytułowanych przeciwniczek robi wrażenie na obserwatorach(dwa tygodnie temu pokonała dwukrotną złotą medalistkę Karate Youth League i brązową medalistkę mistrzostw świata)
Równie wspaniale spisała się Klaudia Grząkowska zdobywając złoto w kategorii kumite młodziczek -42kg. Młoda karateczka pokazała, że jest obecnie najlepsza w Polsce w swojej kategorii(dwa tygodnie temu również wygrała międzynarodowy turniej, nie dając szans rywalkom)
Dwa brązowe medale zdobył Dima Kamornik startujący w kumite kadetów -63kg, oraz w kumite juniorów -68kg. Utalentowany zawodnik popełnia jeszcze błędy, ale po przepracowaniu okresu przygotowawczego w wakacje na pewno wskoczy na wyższy poziom.
Piąte miejsce zajął Maksym Piłat, który walkę półfinałową przegrał z późniejszym zwycięzcą tylko przez wskazanie sędziowskie. Było 0-0, jednak sędziowie stosunkiem 2-3 wskazali na rywala.
