Taki debiut do marzenie – Damian Mieczkowski wygrał w swoim pierwszym pojedynku w federacji KSW. Kołobrzeżanin pokonał na punkty Borysa Dzikowskiego. Do tego pojedynku doszło podczas trwającej gali w Gdyni.
Mieczkowski fenomenalnie rozpoczął ten pojedynek i w pierwszej rundzie urządził Dzikowskiemu wielką demolkę. Rywal Mieczkowskiego przetrwał jednak i kolejne dwie rundy były bardziej wyrównane. To jednak zawodnik Berserkers Team kontrolował wydarzenia w klatce i decyzją sędziów zasłużenie zwyciężył.
Po walce Mieczkowski podziękował rywalowi, a także trenerom i najbliższym. Komentatorzy gali podkreślali natomiast świetną dyspozycję kołobrzeżanina, który udowodnił, że zasłużył na miejsce w organizacji KSW.