Dron badał, czym palimy w piecach – wręczono pierwsze „żółte kartki”

 Pierwsze żółte kartki dla palących śmieciami. Dron kontrolujący, czym palą w piecach mieszkańcy przyleciał także do Kołobrzegu.

Czterdzieści żółtych kartek dla palących śmieciami – to efekt pierwszej zakończonej tury misji smogowych prowadzonych przez stowarzyszenie „Ronin”. Dron nad dymiącymi kominami pojawił się w sześciu zachodniopomorskich miastach. Naloty odbyły się m.in. nad kilkunastoma ulicami Kołobrzegu, ale także Białogardu,  Szczecinka i Szczecina.

W Kołobrzegu sprawdzono kominy domostw przy ulicach: Topolowej, Kasztanowej, Bukowej, Kasztelańskiej, Radomskiej, Lotniczej, Łopuskiego, ale dron doleciał też do pobliskiego Budzistowa. Właścicielom domów wręczono 6 żółtych kartek.

Ekologiczny monitoring zaplanowano w powiatach: białogardzkim, koszalińskim, świdwińskim, kołobrzeskim, szczecineckim i w Szczecinie. W sumie w dwóch turach odbędzie się 12 misji. Podczas każdej z nich zbadanych zostanie ponad 200 budynków. Do nalotów używany jest dron, na którym zamontowano czujnik Nosacz II. Akcję wsparł finansowo Urząd Marszałkowski.

Żółte kartki miały wymiar edukacyjny. Stanowią ostrzeżenie dla mieszkańców o stwarzaniu zagrożenia. Do nich dołączono ulotki informacyjne. Można było również na miejscu porozmawiać z autorami akcji. Druga tura misji w tych samych miejscach prowadzona będzie w grudniu. Z akcji smogowych sporządzone zostaną szczegółowe raporty, które trafią do sąsiadów, wspólnot mieszkaniowych i władz samorządowych.

Fot. Stowarzyszenie „Ronin”

Komentarze