Ewakuacja 400 pasażerów pociągu do Kołobrzegu. Wszystko przez informację o bombie

Nieodpowiedzialny żart, który zepsuł podróż kilkuset osobom, naraził na koszt akcji ewakuacyjnej i sparaliżował ruch pociągów, a do tego wpędził w kłopoty znanego streamera internetowego – to wszystko na trasie składu jadącego do Kołobrzegu.

Straż Ochrony Kolei otrzymała informację o bombie, którą ma posiadać pasażer pociągu jadącego na trasie Rzeszów-Kołobrzeg. Informacja napłynęła drogą mailową i wskazywała konkretne miejsce w pociągu, gdzie znajduje się ładunek wybuchowy. Okazało się, że to miejsce zajmuje 27-letni mieszkaniec Warszawy, który prowadzi akurat transmisję w internecie. To znany streamer o pseudonimie Azdus. Nie posiadał on przy sobie bomby, ale też nie on o niej informował. Okazało się, że na nagraniu widoczny był numer miejsca, jakie zajmuje w pociągu i ktoś zrobił mu głupi żart. Mężczyzna został bowiem zatrzymany przez SOK i policję i musiał się tłumaczyć, za czyny, których nie popełnił. Teraz policja poszukuje osoby, która wywołała nagłe zatrzymanie pociągu.

Służby musiały bowiem zatrzymać cały skład w okolicach Bydgoszczy i ewakuować blisko 400 pasażerów. Służby potraktowały alarm bardzo poważnie i przeszukały cały pociąg. Musiały też zweryfikować wersję zdarzeń podaną przez streamera. Opóźnienie złapał więc nie tylko pociąg do Kołobrzegu, ale także cztery inne składy. Służby poszukują osoby odpowiedzialnej za całe zamieszanie.

Komentarze