Fajerwerki na trybunach i murawie, ale Kotwica bez punktu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Kibice Kotwicy wciąż muszą zaczekać na wygraną swojej drużyny. Tym razem Kotwa przegrała z Ruchem Chorzów 3:4.

Fani Perły Bałtyku mogli po ciuchu mieć nadzieję na kolejny dobry występ swojej drużyny, wszak Niebiescy wiosną spisują się fatalnie i przegrywają mecz za meczem. W Kołobrzegu potrafili natomiast wygrać. Kotwica choć zdobyła trzy piękne bramki, to nie ustrzegła się błędów w obronie i straciła cztery gole. Wiele działo się również na trybunach. Przy Śliwińskiego pojawiła się bardzo liczna grupa kibiców z Chorzowa. Zarówno fani Kotwy, jak i Ruchu nie szczędzili pokazów pirotechnicznych, przez co spotkanie musiało zostać przerwane. Stało się tak po tym, jak kibice przyjezdni obrzucili racami murawę stadionu.

Wracając do spraw sportowych. Kotwica ma do rozegrania jeszcze pięć meczów. Cztery najbliższe oznaczają starcia z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie. – Tak naprawdę my dopiero wchodzimy w ten najważniejszy etap gry o utrzymanie – mówił po meczu trener Kotwy Piotr Tworek. Najbliższy mecz zaplanowano na sobotę. Nie wiadomo czy w związku z żałobą narodową spotkanie z Wartą Poznań odbędzie się w pierwotnie wyznaczonym terminie. Przed Kotwicą następnie mecze o „sześć punktów” z Chrobrym Głogów, Odrą Opole i Pogonią Siedlce. Sezon kołobrzeżanie zakończą natomiast w Niecieczy. Zobaczcie pomeczowe wypowiedzi trenerów i to, co działo się na trybunach w naszych materiałach wideo.

 

Komentarze