Kołobrzeski Targ Rybny – to miejsce coraz częściej odwiedzane przez mieszkańców w związku ze zbliżającymi się świętami. Jakie ryby tu znajdziemy i ile to wszystko może kosztować?
Kołobrzeski Targ Rybny to punkty prowadzone przez tutejszych armatorów kutrów. Zajmują parter budynku głównego przy wjeździe do Portu Rybackiego z ul. Bałtyckiej w ul. Szyprów. To jedna z ważniejszych, przedświątecznych lokalizacji – wiadomo: na wigilijnym stole będzie królował karp, pewnie pojawi się dorsz, śledź, łosoś, a może świeża flądra?
Zaglądając na miejsce w środku tygodnia ryb było w bród, choć tych świeżych, bałtyckich mniej niż zwykle. Zawiniła sztormowa pogoda. W czterech sklepikach można było znaleźć jednak świeże flądry, śledzie i dorsze atlantyckie, a wśród ryb słodkowodnych: sandacze, sieje, karasie, karpie. Do tego oczywiście ryby mrożone, z halibutem, makrelami, miętusami, karmazynami itd. Na Targu Rybnym znajdziemy też ryby wędzone i rybne przetwory w różnej postaci. Wielka obfitość ryb wędzonych jak zwykle w punkcie sprzedaży Marina.
Do świąt pogoda dla rybaków może się poprawić, ale chcąc zapewnić sobie bałtyckie, rybne smaki, lepiej nie zwlekać do ostatniej chwili. Dla spóźnialskich i odkładających świąteczne przygotowania na ostatnia chwilę zaznaczmy, że jeszcze 24 grudnia czynne mają być tu dwa sklepiki, lecz zaledwie do godz. 12 i to pod warunkiem, że będą dopisywać klienci. Przypominamy, że w dni powszednie zrobimy tu rybne zakupy od godz. 7 do 15. Dwa sklepiki są otwarte także w niedzielę, od godz. 8 do 12 lub 13 (godziny otwarcia nieco się różnią).
A jak kształtują się w tym roku ceny? Za kilogram karpia trzeba zapłacić 29 zł, natomiast filet z króla wigilijnych stołów to już 48 zł. Śledź to koszt 18 zł, a jego płaty 26 zł. Świeża flądra kosztuje 24 zł, a dorsz bałtycki 45 zł. Filety łososia kosztują 70 zł, a pstrąga 50 zł.
Fot. Zarząd Portu Morskiego