Wyraźnie okaleczone drzewo mogą obserwować przechodzący na trasie przy jednym z apartamentowców w kierunku sklepu Kaufland. Chodzi o klon, który został najprawdopodobniej celowo uszkodzony.
– Drzewo zostało pozbawione kory przy samej ziemi. W tak okaleczonym drzewie nawiercone kilka otworów do których zapewne wlano niebezpieczną dla drzewa substancję np. roundap. Drzewo umiera i już nic mu nie pomoże. Nasuwa się pytanie komu to drzewo przeszkadza? – napisał na Facebooku radny Krzysztof Plewko.
Pojawiliśmy się na miejscu i rzeczywiście widać, że do uszkodzenia klonu przyczynił się człowiek. Sytuacja jest znana w Urzędzie Miasta. Urzędnicy próbowali na własną rękę ustalić, jak doszło do naruszenia drzewa, natomiast sprawą prawdopodobnie zajmie się policja. Obecnie nie ma ekspertyzy, która jednoznacznie potwierdzi, jaka będzie przyszłość drzewa, ale pobieżne obserwacje pozwalają sądzić, że jego stan nie jest najlepszy. Komu mogło zależeć na uszkodzeniu klonu? Znalezieniem odpowiedzi na to pytanie zajmą się najpewniej organy ścigania.
