Lekarz przychodni DIMEDIC-WELKOM radzi: jak zgubić kilogramy?

Kolejny X w rozmiarze? Kłopoty z pochyleniem się, aby zawiązać sznurowadło? Problemy podczas prostego zakładania koszuli? Nie lekceważ otyłości, bo prędzej czy później odbije się na twoim zdrowiu! Dr Maria Danielewicz, specjalista chorób wewnętrznych z Przychodni Rodzinnej DIMEDIC-WELKOM przy ul. Wschodniej 3 w Kołobrzegu, tłumaczy, czym grozi otyłość oraz jak lekarz może pomóc w redukcji kilogramów.

Czy mam nadwagę, czy może już jestem otyły?

Wielu z nas, niezależnie od płci, stojąc przed lustrem to pytanie sobie zadaje. I bardzo dobrze! Świadczy ono, że nadmiar tkanki tłuszczowej wam przeszkadza, że myślicie o zmianie, która skończy się schudnięciem.

Co to jednak znaczy „w uzasadnionych przypadkach”? Generalnie każdy sam wie, że „nazbierał” zbyt wiele kilogramów. Ale czy to już otyłość? Łatwo to sprawdzić na dwa sposoby. Najprościej, obliczając tzw. poziom BMI (z angielskiego Body Mass Index, czyli Wskaźnik Masy Ciała). Wartodo tego skorzystać ze specjalnych programów w Internecie czy darmowych aplikacji w smartfonie, które obliczają BMI automatycznie po wpisaniu odpowiednich danych. Można też zrobić to samemu, dzieląc wagę (w kilogramach) przez wzrost (w metrach, czyli nie np. 172 cm, tylko 1,72 m). Co mówią wyniki? Jeśli jesteśmy dorośli (powyżej 18 roku życia) i wynik wynosi:

  • poniżej 18,5 – jest to niedowaga,
  • między 18,5 a24,9 – to znaczy, że mamy odpowiedni wskaźnik BMI, nie trzeba chudnąć,
  • między 25a29,9 – to znaczy, że mamy nadwagę,
  • powyżej 30 – jest to otyłość I stopnia,
  • powyżej 35 – jest to otyłość II stopnia,
  • powyżej 40 – jest otyłość III stopnia zwaną też olbrzymią.

Czerwona lampka powinna nam się włączyć już przy nadwadze. A wynik oznaczający otyłość alarmuje, że koniecznie trzeba dążyć do redukcji wagi, bo im większa otyłość, tym groźniejsze jej skutki dla zdrowia i tym trudniej będzie zrzucić kilogramy.

Drugi sposób odpowiedzi na zadane wcześniej pytanie jest już bardziej kłopotliwy, ale za to dokładniejszy. Otóż można przy pomocy specjalnych wag poznać zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie. Generalnie zawartość tkanki tłuszczowej nie powinna przekroczyć 25% masy ciała u mężczyzn i 35% u kobiet. W przeciwnym razie trzeba o siebie zadbać.

Czym grozi otyłość?

Otyłość to zdrowotna plaga XXI wieku, a lista chorób, które powoduje, jest bardzo długa. Osoby otyłe zapadają na choroby sercowo-naczyniowe, są zagrożone chorobą wieńcową, cukrzycą, miażdżycą, nowotworami – w tym rakiem jelita grubego, który obecnie jest już drugim najczęściej diagnozowanym nowotworem w Polsce u osób powyżej 30 roku życia. Otyłość może doprowadzić do niealkoholowego stłuszczenia wątroby, którego efektem jest marskość lub rak wątroby. Mając zbyt duży żołądek, narażamy się na groźną przepuklinę rozworu przełykowego, z kolei zaburzenia makrobioty jelitowej, będące skutkiem otyłości, prowadzą do wzdęć czy zaburzeń rytmu wypróżnień. Otyłe kobiety bardzo często mają kamienie pęcherzyku żółciowym, co często wymaga ingerencji chirurgicznej.

Z drugiej strony wiadomo już, że otyłość negatywnie wpływa na sprawność seksualną mężczyzn – mówi dr Danielewicz. – Okazuje się, że tkanka tłuszczowa podnosi poziom estrogenów, nazywanych nieco na wyrost żeńskimi hormonami płciowymi. Estrogeny na odpowiednim poziomie występują także u mężczyzn, ale kiedy jest ich za dużo, opada poziom libido.

Jak leczyć otyłość?

Każdy wie, że trzeba zadbać o dietę (m.in. więcej warzyw, chude mięso, mniej cukrów prostych, pięć mniejszych posiłków dziennie) i aktywność fizyczną. Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę z tego, że najlepiej najpierw iść do lekarza i wykonać badania, które po pierwsze wykluczą choroby, po drugie określą, jaka aktywność jest dla nas bezpieczna – zwłaszcza jeśli dotąd prowadziliśmy siedzący tryb życia, po trzecie lekarz pomoże wybrać odpowiednią dietę, a po czwarte odpowie na pytanie, czy w redukcji otyłości pomogą środki farmakologiczne. Można się nimi skutecznie wesprzeć – ale tylko pod kontrolą lekarza.

Jakie to środki? Na przykład takie, w skład których wchodzi przepisywana cukrzykom metformina, która także daje uczucie sytości, przez co jemy mniej.  Z kolei środki z chlorowodorkami naltreksonu i bupropionu przeznaczone są dla osób leczących otyłość, bo w połączeniu z aktywnością i dietą redukują znakomicie masę ciała. Można także użyć najnowszych środków na odchudzanie, w których substancją czynną jest liraglutyd – leki te ograniczają apetyt. Wszystkie wspomniane środki mają wspólny mianownik: muszą być poprzedzone konsultacją lekarską, badaniami i są dostępne jedynie na receptę.

Przychodni Rodzinnej DIMEDIC-WELKOM w Kołobrzegu,

przyjmującej pacjentów przy ul. Wschodniej 3,

telefon 94 35294 45 lub 882 438 442

Komentarze