O nietypowej produkcji filmowej poinformował nas czytelnik. Chodzi o film dla dorosłych nagrywany na ulicach Kołobrzegu.
„Nadmorskie atrakcje w Kołobrzegu” – pod takim tytułem pojawił się film na jednym z portali „18+”. Ta informacja szybko obiega sieć z prostej przyczyny. Poza mało wybrednymi dialogami w filmie można zobaczyć bowiem charakterystyczne miejsca naszego miasta, jak choćby bindaż grabowy. Mieszkańcy przesyłają sobie link do tego filmu żartując, że miasto dawno nie miało tak nietypowej „promocji”.
Nie jest to pierwsza tego typu produkcja kręcona w Kołobrzegu. W 2000 roku w naszym mieście powstał już jeden film dla dorosłych. Wówczas sceny kręcone były jednak w wynajętych do tego przestrzeniach hotelowych czy na jednej z jednostek pływających. Tu za plan filmowy posłużyły jednak miejsca publiczne. Poza bindażem „sceny miłości” kręcone były także pod wiaduktem, jak i na samej kładce nad torami. Widzów wita natomiast scena kręcona na peronie dworca PKP.
Zdziwienie musi budzić fakt, że zdjęcia realizowano zupełnie bez krępacji w miejscach publicznych. Czy takie działanie jest w ogóle zgodne z prawem? W myśl kodeksu wykroczeń traktowane jest jako „nieobyczajny wybryk”, zakłócanie spokoju, porządku publicznego lub wywoływanie zgorszenia. Może skutkować karą aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 zł lub nagany.
