Społeczna Straż Rybacka z nowym sprzętem, który pomoże w walce z kłusownikami.
23 strażników patroluje wody w okolicach Kołobrzegu od trzech lat. Chodzi głównie o tereny położone wokół rzeki Parsęta, gdzie mogą dotrzeć nie tylko posiadanym samochodem terenowym, ale od dziś także nowym quadem. Strażnicy mają do dyspozycji także nowe fotopułapki. Andrzej Skwarek, komendant straży mówi, że jego formacja chętnie korzysta z tego typu nowinek technologicznych. – To mobilny system monitoringu. Kamera z fotopułapki ma zasięg około 60 metrów. Na bieżąco przychodzą zdjęcia, MMS-y. Wiemy, kto chodzi przy rzece, zagląda i czego szuka – opisuje działanie sprzętu Skwarek. Poza quadem i fotopułapkami strażnicy otrzymali także kaski motocyklowe, radiotelefony ręczne wraz z zestawem słuchawkowym i akumulatory.
W najbliższym czasie strażników czeka okres wytężonej pracy. Grudzień to zazwyczaj czas, w którym uaktywniają się osoby zajmujące się nielegalnym połowem troci.- Celem zadania jest podjęcie działań umożliwiających przeciwdziałanie kłusownictwu i nielegalnym połowom na rzece Parsęcie i jej dopływach poprzez zakup wyposażenia dla Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Kołobrzeskiego – mówi starosta kołobrzeski Tomasz Tamborski.
Całkowita wartość zadania 82.171 zł. Uzyskane dofinansowanie z Programu Operacyjnego “Rybactwo i Morze” wyniosło 69.845,48 zł, pozostałą kwotę w wysokości 12.326 zł. sfinansowano z budżetu Powiatu Kołobrzeskiego.
