Nowa świetlica wiejska: to spełnienie naszych marzeń

W Sianożętach uroczyście otwarto nową świetlicę wiejską. Na ten obiekt mieszkańcy czekali ponad 50 lat.

Od 1957 do 1972 roku na terenie miejscowości funkcjonowała czteroklasowa szkoła powszechna, w 1972 roku obiekt przeszedł w ręce Fabryki Samochodów Małolitrażowych. Od tamtej pory mieszkańcy nie mieli własnego miejsca, bo wcześniej wszystkie spotkania organizowano właśnie w murach szkoły. Do dzisiaj sołtys i członkowie Rady Sołeckiej, dzięki uprzejmości właścicieli hoteli i ośrodków z Sianożęt spotykali się i omawiali ważne dla wioski sprawy właśnie u nich.

– Ta świetlica to spełnienie naszych marzeń – opowiada, nie kryjąc radości Marian Bedus, sołtys Sianożęt. Do tej pory, wszystkie sołeckie zebrania, podczas których omawiano sprawy mieszkańców odbywały się w udostępnianych przez właścicieli hoteli i ośrodków pomieszczeniach. – Od dzisiaj nasza tułaczka się kończy – uśmiecha się sołtys. – Musieliśmy chodzić i prosić, aby ktoś udostępnił nam jakieś pomieszczenie. To nie była dla nas komfortowa sytuacja. Ale doczekaliśmy się. Nasza świetlica jest piękna, przestronna i dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych – dodaje sołtys.

Zadowolenia z nowoczesnego obiektu nie kryje wójt Bernadeta Borkowska. – Bardzo cieszę się z tego, że udało się w budżecie wygospodarować pieniądze i przeznaczyć je właśnie na budowę świetlicy dla mieszkańców Sianożęt. Mam nadzieję, że za jakiś czas organizowane w niej będą zajęcia, które dodatkowo zintegrują mieszkańców – mówi wójt Bernadeta Borkowska.

Koszt inwestycji to ponad 900 tys. zł. Obiekt składa się z 80-metrowej sali, zaplecza socjalnego, pomieszczenia technicznego i toalet.

Komentarze