Od dziś obowiązuje ustawa pozwalająca policjantom na zabieranie samochodów nietrzeźwym kierowcom.
Funkcjonariusze mają prawo zabrać auto kierowcy, jeśli stężenie alkoholu w jego krwi przekracza półtora promila. Oprócz tego auto straci także kierowca, który spowoduje wypadek, mając powyżej pół promila alkoholu. Nowe przepisy są także bardziej surowe dla trzeźwych kierowców, którzy spowodują wypadek, ale uciekną z miejsca zdarzenia. Im również grozi utrata pojazdu.
Auta, które zostaną skonfiskowane przez policjantów, trafią na policyjny parking, a następnie o ich przepadku zadecyduje sąd. Jeśli pojazd nie będzie jedyną własnością kierującego – wówczas pirat drogowy będzie musiał zapłacić równowartość pojazdu, którym jechał.
Nowe przepisy nie dotyczą zawodowych kierowców. Pijany prowadzący nie straci samochodu, jeśli jest on pojazdem służbowym, a do kontroli doszło podczas wykonywania czynności zawodowych. Kierowca pociągnięty zostanie oczywiście do odpowiedzialności karnej, ale (w odniesieniu do auta) sąd będzie jedynie orzekał nawiązkę w wysokości „co najmniej 5000 zł” na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.