To miała być noc, jak każda inna – wszystko zmieniło się około godziny 3, gdy na dachu domu w Pustarach wybuchł pożar. Tragedii udało się uniknąć dzięki reakcji niespełna 11-letniego Olka, który zadziałał błyskawicznie. Uratował nie tylko rodzinę, ale także dom przed kompletnym spaleniem.
Bohater – tak bez cienia wątpliwości można nazwać Aleksandra Chabra. Chłopiec wraz z rodziną mieszka w Pustarach. W nocy z poniedziałku na wtorek w jego domu wybuchł pożar. Ogień pojawił się na dachu budynku około godziny 3. Po chwili objął także elewację budynku akurat w miejscu, w którym mieści się pokój Olka. Chłopiec wybudził się ze snu z powodu wysokiej temperatury, jaka panowała w pokoju. Spojrzał przez okno, poczuł także nieprzyjemny zapach spalenizny. Po chwili nie miał już wątpliwości – trzeba działać.
– Syn przybiegł do naszej sypialni i nas obudził. Powiedział, że się widzi ogień i pali się dach. Wówczas liczyła się każda minuta. Gdyby nie jego szybka reakcja, to strach pomyśleć, co mogłoby się wydarzyć. On uratował nas wszystkich. To dzięki niemu mogliśmy zacząć działać, szybko opuścić dom i wezwać pomoc – relacjonują Paulina i Łukasz, rodzice chłopca.
Na miejsce błyskawicznie przybyła jednostka strażaków z Kołobrzegu, a po niej także OSP z Dygowa, Czernina i Gościna. Pomimo silnego wiatru, który nie pomagał w akcji gaśniczej, strażakom udało się opanować żywioł i uchronić dom przed doszczętnym spaleniem. Największe straty objęły dach, a także komin i elewację. Na szczęście nie ucierpiały pomieszczenia znajdujące się na dolnej kondygnacji. – Chcemy podziękować przede wszystkim strażakom, za szybką reakcję i przeprowadzenie działań w taki sposób, że udało się ocalić resztę domu. Dziękujemy też nieznanemu mężczyźnie, który przejeżdżając jeszcze przed przybyciem straży nie przejechał obojętnie, tylko nam pomógł – opowiadają państwo Chaber.
Najważniejsze dla całej rodziny jest to, że wszyscy wyszli z pożaru cało. Przed nimi jednak konieczność naprawienia szkód, a trzeba tu zaznaczyć, że dom przeszedł kapitalny remont właśnie części dachowej zaledwie trzy lata temu, na co rodzina zaciągnęła wysoki kredyt. Aby pomóc rodzinie w naprawie dachu została założona zbiórka w serwisie Szczytny Cel. Można ją wesprzeć TUTAJ.
