Pamiętacie psa uwięzionego na falochronie? Nadal szuka domu

Mały pies kilka dni spędził pod gwiazdoblokami w kołobrzeskim porcie. Zwierzę w niewyjaśnionych okolicznościach wpadło pod betonowe elementy pod koniec kwietnia.

Obecność psa w tym miejscu została zgłoszona już w wielkanocną niedzielę przez spacerowiczów, którzy usłyszeli pisk w okolicach falochronu. Na miejsce wezwano straż pożarną. Wówczas zwierzęcia nie udało się zlokalizować. Sytuacja powtórzyła się dzień później, lecz ponownie pieska nie udało się namierzyć. Przełom nastąpił kolejnego dnia, gdy na miejscu pojawił się funkcjonariusz kołobrzeskiej policji. Sierżant Marcin Kosel już po służbie spacerował w okolicach falochronu. Gdy usłyszał pojękiwanie psa wszedł między gwiazdobloki i zauważył przestraszonego psa. Gdy na miejsce wezwani zostali pracownicy schroniska, wzięli ze sobą specjalne żywołapki, czyli po prostu małe klatki, które rozstawili pod betonowymi elementami. Okazało się, że zwierzę nie było zakleszczone i samodzielnie weszło do klatki. Dzięki temu ratownicy mogli wydobyć psa z pułapki.

Piesek nadal przebywa w kołobrzeskim schronisku i czeka na adopcję. Osoby chętne mogą kontaktować się bezpośrednio z pracownikami przytuliska – tel. +48 94 351 66 83 lub odwiedzić je osobiście na 6 Dywizji Piechoty 60 w godzinach 10.00 – 16.30.

fot. schronisko Kołobrzeg

Komentarze