Cztery bramki zobaczyli kibice, którzy zasiedli dziś na trybunach stadionu im. Sebastiana Karpiniuka.
Niestety trzy bramki nad morzem zdobyła Stal Rzeszów i Kotwica doznała pierwszej porażki w sezonie. Chociaż zespół trenera Ryszarda Tarasiewicza odważnie wszedł w ten mecz, to szybko został skarcony dwiema bramkami. Tuż po przerwie kontaktowy gol Łukasza Kosakiewicza sprawił, że zespół ponownie uwierzył, że to spotkanie nie jest już przegrane. Piłka obijała jednak słupki, a do bramki gości wpaść nie chciała. To Stal zadała natomiast ostateczny cios i w doliczonym czasie ustaliła wynik na 1:3.
Kotwica po dwóch remisach i wygranej doznała tym samym pierwszej porażki w sezonie.