Port Jachtowy przygotowuje się do zimy

W kołobrzeskim Porcie Jachtowym oficjalnie zakończył się sezon żeglarski 2024.

Tutejsi rezydenci przygotowują się do zimowania jednostek. Tego lata Marinę Solną odwiedziło blisko 1000  żeglarzy, co przełożyło się na ponad 1500 tzw. łodziodni, czyli okresów, w których jednostki cumowały w porcie. To zdecydowanie lepszy wynik niż ubiegłoroczny, gdy do mariny wpłynęło około 700 jachtów i łodzi motorowych.  Przybyło też rezydentów, czyli jachtów pozostających w marinie przez okres powyżej 6 miesięcy. Jest ich już prawie 150.  – Właściciele jednostek pozostających w Kołobrzegu, to mieszkańcy całej Polski, głównie jednak Wielkopolanie, także warszawiacy. Są wśród nich również obcokrajowcy, głównie Niemcy – mówi Artur Robaczyński, menedżer Portu Jachtowego.

W kołobrzeskiej marinie trwają obecnie przygotowania do zimy.  W tym okresie część jednostek czeka slipowanie, czyli wyciągniecie z wody po to, by łódź przetrwała mrozy na lądzie. Taka operacja pozwala także dokonać przeglądu podwodnej części łódki oraz wykonać ewentualne naprawy i konserwacje przed kolejnym sezonem. Do wyciągania na ląd, jak i wodowania jednostek wykorzystuje się portową bramownicę lub specjalistyczne dźwigi. Nie wszystkie jachty czy łodzie motorowe zimują jednak na lądzie. Większość pozostaje w basenie portowym. Część z nich nadal wypływa w morze, zwłaszcza jeśli właściciele wykorzystują je do wędkowania.

Fot. Zarząd Portu Morskiego

 

Komentarze