Urząd Miasta planuje wieloletnią dzierżawę kołobrzeskiego amfiteatru. W zamian dzierżawca miałby zostać zobowiązany do wykonania prac remontowych. Szans na kompleksową modernizację obiektu obecnie nie ma.
Aż 9 lat ma wynieść okres dzierżawy jednej z najbardziej znanych miejskich nieruchomości. Choć pierwsze plany wskazywały na umowę trwającą dwa lata, to urzędnicy zmienili wizję dotyczącą przyszłości amfiteatru. W czasie posiedzenia komisji budżetowo-gospodarczej wiceprezydent Ewa Pełechata poinformowała, że urząd będzie zmierzał w kierunku dzierżawy wieloletniej. Dlaczego?
Wszystko po analizach możliwości pozyskania środków zewnętrznych na kompleksową modernizację obiektu przy ulicy Fredry. Koszty wszystkich prac szacowane są na minimum 70 milionów złotych, a mniej optymistyczne wyliczenia wskazywały nawet na kwotę sięgającą 100 milionów. Pomimo poszukiwań dofinansowania zarówno w programach rządowych jak i unijnych obecnie szans na takie pieniądze nie ma. W urzędzie uznano więc, że konieczna jest próba wydzierżawienia amfiteatru na dłuższy okres pod warunkiem wykonania prac remontowych przez dzierżawcę. Takie rozwiązanie zastosowano już w przypadku muszli koncertowej.
Temat miał zostać wprowadzony do porządku obrad środowej sesji Rady Miasta, lecz pomimo zapowiedzi projekt uchwały w tej sprawie nie pojawił się. Ta kwestia już jednak rozgrzała społeczeństwo, a zdania wśród samych radnych są podzielone. – Ja od wielu lat mówiłem, że ta inwestycja powinna zostać zrealizowana przy wykorzystaniu środków zewnętrznych. Od lat jeżdżę do takiej miejscowości jak Uniejów i tam potrafili zdobyć pieniądze unijne. Wystarczy zobaczyć na naszą okolicę: Ustronie Morskie, Koszalin, Świnoujście. Wszędzie były te amfiteatry przebudowywane lub wręcz budowane na nowo, a Kołobrzeg przespał ten czas – uważa radny Krzysztof Plewko z Koalicji Samorządowej. – Pieniądze publiczne wymagają oglądania każdej złotówki z dwóch stron. Obecnie jedynym rozwiązaniem jest długoletnia dzierżawa z nakładami finansowymi ponoszonymi nie przez miasto, lecz dzierżawcę. W takiej sytuacji nie możemy mówić o dzierżawie dwuletniej, ponieważ każdy przedsiębiorca musi mieć czas na to, by poniesione inwestycje mu się zwróciły – zaznacza z kolei radny Dawid Krzysztofiak z Koalicji Obywatelskiej.
– Problem w tym, że obecnie wiemy tyle, że urzędnicy chcą żebyśmy przegłosowali wieloletnią dzierżawę w zamian za remonty obiektu. Nie wiemy natomiast nic o skali tych remontów – zauważa rady Jacek Kalinowski z klubu PiS.
Przyszłość amfiteatru ma wyjaśnić się w przyszłym miesiącu. – Zapowiadaliśmy uchwałę dotyczącą kołobrzeskiego amfiteatru. Dokument jest przygotowywany, jednak jego ostateczny kształt wymaga dyskusji i rozmowy z przewodniczącymi klubów. Spotkanie odbędzie się w najbliższym czasie – usłyszeliśmy od Michała Kujaczyńskiego, rzecznika Urzędu Miasta. Po wszystkich konsultacjach temat amfiteatru ma pojawić się na kolejnej sesji RM. Czasu na dłuższe oczekiwanie nie ma i jeśli w czasie tegorocznego sezonu letniego na scenie amfiteatru mają odbywać się jakiekolwiek wydarzenia, trzeba w końcu podjąć odpowiednie decyzje.
fot. archiwum/ Karol Skiba