“Rezerwują” miejsca parkingowe pachołkami – co zrobić w takiej sytuacji?

Każde miejsce parkingowe na ulicach Kołobrzegu jest niezwykle cenne, zwłaszcza w szczycie sezonu i szczególnie w dzielnicy portowej zatłoczonej i zakorkowanej każdego dnia wakacji.

Kierowcy spędzają w tym miejscu długie minuty na znalezieniu wolnego miejsca do zaparkowania. Mogliby sobie oczywiście zaoszczędzić nerwów i czasu udając się nad morze spacerem. Gdy już jednak wybrali się na wycieczkę samochodem, a chcą zaparkować legalnie, a nie na trawniku czy w innym niedozwolonym miejscu, polują na każde wolne miejsce w strefie płatnego parkowania. Otrzymaliśmy zdjęcia od czytelnika zdziwionego widokiem ulicy Towarowej, gdzie na dwóch miejscach parkingowych stały pachołki. Ktoś w ten sposób po prostu zarezerwował sobie miejsce na pozostawienie samochodu. – W czasie, gdy każde miejsce jest na wagę złota, ktoś stawia sobie pachołek i trzyma miejsce. No, chyba, że miasto wynajmuje część miejsc osobom prywatnym… – zastanawia się nasz czytelnik. Zapytaliśmy o to w Urzędzie Miasta. – Takie ustawianie pachołków przez kierowców oczywiście jest nielegalne. W takich przypadkach powinno się wzywać straż miejską, która zweryfikuje zgłoszenie. Nie zalecamy samodzielnego usuwania przeszkody. Zdarza się bowiem, że pachołki ustawia któraś z miejskich spółek, która w tym konkretnym miejscu planuje wykonywać prace i nie chce, by to miejsce zostało zastawione przez pojazdy. W tym konkretnym przypadku nie były to jednak nasze jednostki, a pachołki ustawiła osoba prywatna. Straż miejska zwróci uwagę na to miejsce – zaznacza Michał Kujaczyński, rzecznik Urzędu Miasta.

Komentarze